filmaster

opublikował(a) wpis

3... 2... 1... 0... Start! Głosowanie na Filmastery rozpoczęte, czyli, jak mawiał Sherlock Holmes, the game is afoot. W tym roku niestety tylko po 4 nominacje, ale to nie znaczy, że nie ma konkurencji. A więc - czy "Drzewo życia" zostanie najgorszym filmem roku? Czy Ryan Gosling z wykałaczką a la Stallone dostanie nagrodę na wybitną rolę pierwszoplanową?

Decydujcie na: http://filmaster.pl/filmastery-2012/

Niemal w każdej kategorii wyświetlają mi się gwiazdki, które przyznałam, oceniając film po projekcji. Rozumiem, że jeśli na 4 filmy w danej kategorii 3 mam ocenione na 7 i jednemu z nich podniosę ocenę do 8, żeby go wyróżnić, to moja ocena na stronie filmu też ulegnie zmianie?

Tak, to te same oceny. Ma być obiektywnie.

Głosowanie rozumiem tak, że ktoś mi przedstawia kilku kandydatów, a ja wskazuję tego, który moim zdaniem jest najlepszy z tych czterech. W przypadku Filmasterów mogę tak zrobić tylko odnośnie aktorów (choć cała ta sytuacja zmusi mnie do zmniejszenia ocen Portman i Firthowi), reżyserów, dialogów i najgorszego tytułu.

@doktor_pueblo W zaistniałych okolicznościach wolę jednak Oscary niż Filmastery. Rzadko zgadzam się z werdyktem, ale przynajmniej mogę obstawić któregoś z kandydatów.

@nevamarja E tam, są różne systemy głosowania, wskazywanie jednego kandydata to tylko jeden z systemów i szczerze powiedziawszy moim zdaniem bardzo kiepski. Na Filmasterze zawsze było głosowanie średnią i nikomu do tej pory nie przychodziło do głowy, żeby naginać swoje oceny tak, żeby jego kandydat wygrał. Przecież to nie walka o milion dolarów, tylko zabawa, która ma sprawdzić, kogo Filmasterzy najbardziej lubią. Tak więc nevamarja oceniaj po prostu zgodnie z własnym gustem, a nie naginaj ocen pod kątem konkursu.

@filmaster To co mi się natomiast nie podoba, to to, że głosowanie na Filmastery jest kompletnie niewidoczne. Jak ktoś przegapi ten post, to się może w ogóle nie zorientować, bo link do głosowania będzie ciężko znaleźć. Może byście wrzucili link do głosowania na jakiś czas zamiast reklamy Filmradaru?

No właśnie @michuk może byśmy wrzucili? :)

Tak, @bober wrzuci jutro, jak wytrzeźwieje.

Tymczasem wszystkim musi wystarczyć reklama imprez w Reaktorze. ;D

Ktoś wrócił z kina, usiadł, pooceniał pi razy drzwi, zapomniał poprawić, link do głosowania przegapi i jego ocena i tak się będzie liczyć, nawet jeśli nigdy nie zobaczy strony do głosowania na oczy. Tyle w tym (że tak powiem) "obiektywizmu". Zresztą, nie ma się co emocjonować. Większość nagród jest już dawno rozdana.

To tak jak z nagrodami przyznawanymi na festiwalach. Widzę, że Filmastery to jednak poważne przedsięwzięcie ;)

Strasznie dziwny ten sposób głosowania. Czyli nie liczą się głosy aktywnie głosujących w filmasterach, tylko jest po prostu brana średnia ocena w serwisie? Więc całe nominacja i proces głosowania to taka zbędna szopka, bo z góry widać, że Rozstanie ma wyraźnie najwyższa średnią ze wszystkich filmów, Scott Pilgrim ma najwyższą spośród fantastycznych itp itd. Jeśli nagle połowa filmastera nie zmieni głosów to wygrani są już generalnie znani i w zasadzie można było bez żadnych nominacji z góry określić wygranych ze średniej. Dobrze rozumiem wszystko?

Zawsze tak było, nie ma żadnej zmiany pod tym względem. Dlatego tak ważne były nominacje :)

Natomiast w pozostałych kategoriach (czyli innych niż najlepszy film) głosowanie właściwie dopiero teraz startuje, bo nawet jeśli na takie kategorie jak zdjęcia czy muzyka da się wcześniej głosować, to zgaduję, że wielu tego nie robi.

@filmaster Gdzie jest informacja o tym, do kiedy potrwa głosowanie? Bo raczej nie na stronie głosowania.

@nevamarja Już poprawione. Głosowanie trwa tydzień, do przyszłej środy. No dobrze, może nie głosowanie, tylko w większości przypadków uzupełnianie ocen, ale jednak wezwanie "głosujcie!" ma w sobie coś bardziej porywającego niż "uzupełniajcie!". :)

Trudno się nie zgodzić. :D

Też uważam, że głosowanie, gdzie nie można wskazać jednej z propozycji (jak w Oscarach albo na Stopklatce:P) jest bez sensu.

Uwierzcie mi, mówię Wam to jako matematyk, głosowanie na jednego kandydata jest bardzo nieefektywnym systemem. Przy 10 kandydatach może się zdarzyć tak, że 89% osób zdecydowanie będzie preferowało 9 filmów, uznając ostatni za jakąś tragedię. Ta tragedia będzie się jednak podobała 11% osób, które nie kumają pierwszych 9 kandydatów i wówczas przy równym rozłożeniu głosów na pierwsze 9 filmów właśnie ten 10-ty może wygrać. Gdzie tu sprawiedliwość?

Głosowanie na 1 film ma tylko jedną fajną cechę, a mianowicie, że nie wiadomo do końca kto wygra. Można jednak znaleźć rozwiązanie pośrednie. Np. kazać każdemu wskazać pierwsze 3 miejsca i je jakoś punktować, a potem zsumować punkty. I będą emocje i będzie bardziej "obiektywnie" :)
Zresztą systemów głosowania można wymyślać bez liku. Wszystkie byle nie głosowanie na 1 z 10, błagam ;)

Głosowanie przez robienie kolejki (wybaczcie - nawyk informatyka ;) ), czyli ustawianie filmu od najlepszego, do najgorszego wydaje mi się najrozsądniejsze i z tego co kojarzę jest stosowane w wielu konkursach z udziałem nieprofesjonalnego jury (na pewno przy książkowych Zajdlach). Ale w tym roku nie ma co już zmieniać zasad, choćby przez fakt, że trzeba taki system zaprogramować. To raczej dyskusja na rok przyszły.

muszę przyznać, że nie popisałem się zbytnio znajomością kina przy ostatniej kategorii :P

Jest gdzieś plakat obwieszczający głosowanie?. Trudno się domyślić, że głosowanie trwa. Potrzebny przycisk Głosuj teraz!.

No @michuk obiecywał, że @bober wrzuci link do tego zamiast reklamy Filmradaru jak wytrzeźwieje. Widać nie wytrzeźwiał od soboty, balet trwa już siedem dni ;)

wytrzeźwiał. W końcu trzeba dojść do siebie przed następnym baletem

Zdecydowanie zaprzeczam i nie zgadzam się na takie perfidne oczernianie przez OD. Kaca miałem jedynie wczoraj i był to kac jednodniowy.

tylko 1dniowy? Straciliśmy do ciebie szacunek :P

Zgaduję, że zapanowała stagnacja na Filmasterze, skoro w ramach tematu zastępczego toczy się gorąca dyskusja na temat prowadzenia się celebrytów. ;)

Co nie zmienia faktu, że plakatu na stronie głównej jak nie było tak nie ma.
To że jest w tym wątku, nic nie daje, bo największy problem w tym, że większość nie zauważy, że ten wątek w ogóle istnieje.

Jest jest, odśwież stronkę kilka razy.

A rzeczywiście, pojawił się.

Nie patyczkujcie się. Walnijcie baner na całą szerokość pomiędzy panelem głównym a rekomendacjami, dorzućcie jakieś nagrody za głosowanie i będą Filmastery pełną parą.

Tak w ogóle to gdzie "Pogorzelisko"?!